Mazury są postrzegane jako jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce i jak się okazało jedno z 30 na Świecie. Jest to ogromne wyróżnienie znaleźć się w u boku tak znanych miejsc jak Wielki Kanion, Amazonka czy Sahara. Wobec tego faktu mazurskie krajobrazy zasługują na miano najpiękniejszego zakątka Polski.
Pomimo, że Mazury pozostają nadal jednym z „najdzikszych” regionów Polski nie zawsze możemy spotkać podczas wypraw dzikie zwierzęta. Zwłaszcza te bardzo rzadkie będące pod ochroną, albo zamieszkujące trudno dostępne tereny. Obok często spotykanych bocianów czy kaczek, sporadycznie jeleni i łosi do praktycznie niespotykanego na wolności rysia.
Jest jednak na Mazurach obszar, na którym w spokoju i w jednym miejscu zobaczymy bogatą różnorodność zwierząt. Jest to Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie. Właśnie w tym miejscu ludzie z pasją starają się o przywrócenie wyniszczonej populacji rysia do mazurskich lasów. Niestety nasz rodowity gatunek rysia został doszczętnie wyniszczony, ostatnie osobniki padły około 20 lat temu. W celu odbudowania populacji tego ssaka z rodziny kotowatych sprowadzono gatunek najbliższy naszemu z ZOO w Mińsku.
Podobne inicjatywy, jak ta z Kadzidłowa są bardzo istotne w celu zachowania rodowitych gatunków zwierząt na Mazurach. Dzięki takim ludziom z pasją nie tylko turyści mogą w jednym miejscu zobaczyć bogatą florę tego regionu Polski. Niestety niektórych gatunków nie da się już w pełni przywrócić do życia w środowisku naturalnym. Dobrym tego przykładem jest tarpan, gatunek dziko żyjącego konia, który przez sukcesywne mieszanie ze zwykłym koniem po prostu wyginął. Pozostałością po dzikich tarpanach pozostała rasa zwana koniem polskim.